Z notatnika PIELGRZYMA - droga, której nie ma na mapie


Są chwile, kiedy zatrzymuje się czas. Jedno zdanie, jeden obraz, jedno poruszenie duszy – i nagle świat wygląda inaczej. Niedawno trafiłem na słowa, które zostały we mnie jak echo. Mówiły o tym, że można pokochać duszę, zanim jeszcze zna się ciało. I że to właśnie jest tajemnica – więź, która rodzi się tam, gdzie rozum nie sięga, gdzie wszystko jest czyste i prawdziwe.


Czytając te słowa poczułem, że dusza widzi wcześniej niż rozum. Ona rozpoznaje prawdę, zanim znajdziemy dla niej wytłumaczenie. To serce wybiera drogę, choć my jeszcze tego nie pojmujemy. Ile razy już życie udowodniło, że najpiękniejsze scenariusze piszą się wtedy, gdy najmniej tego oczekujemy?


Tak właśnie rodzą się podróże, których nie da się porównać z żadną inną. To nie są wędrówki liczone w kilometrach. One zaczynają się w ciszy serca i prowadzą w miejsca, które otwierają w nas coś nowego. To drogi, których nie znajdziemy na mapach – bo to one same odnajdują nas.


Dlatego dziś stoję na początku najważniejszej wyprawy mojego życia. Ukryłem ją pod czterema literami – PDSM. Dla wielu pozostaje to jedynie zagadką, ale dla mnie te litery niosą w sobie coś, co dopiero się objawia. Na razie pozostaje to tajemnicą, nierozszyfrowaną, ale kto będzie cierpliwy, ten w końcu zrozumie.


Prawdziwa pielgrzymka nie oznacza wcale dalekich granic ani zmęczonych stóp. To odwaga wejścia tam, gdzie serce jeszcze nie było. I tam właśnie znajduje się klucz do szczęścia. Nie w miejscach, nie w rzeczach, ale w tym, co budzi się wewnątrz – kiedy dusza nagle poznaje coś, co już dawno wiedziała, a my dopiero zaczynamy to rozumieć.


Życie jest podróżą pełną niespodzianek. Każdy dzień może otworzyć nowe drzwi, każde słowo może stać się drogowskazem. Najpiękniejsze scenariusze przychodzą wtedy, gdy pozwalamy, by historia sama się pisała. I kiedy to się dzieje, dostrzegamy, że prawdziwa droga nie zawsze prowadzi gdzieś daleko. Czasem prowadzi do tego, co najgłębiej ukryte, a zarazem najcenniejsze.


Wiem jedno – ta podróż, która właśnie się zaczyna, jest darem. I jest najważniejsza ze wszystkich, jakie dotąd odbyłem.


Bo wszystkie wcześniejsze drogi prowadziły mnie właśnie tutaj – do początku tej jednej, prawdziwej podróży.


— Santi

Dziennik Pielgrzyma, 28 sierpnia 2025



 

Komentarze